Roweroro


Rower, dla jednych zwykłe narzędzie, dla innych dwa koła i jedna pasja. Niegdyś stereotyp mieszkania na wsi, obecnie wypromowany przez aktywnych kolarzy. W szeroko rozumianej aglomeracji, coraz częściej możemy się natknąć na rowerzystów. Jeżdżą oni w celach rekreacji, do znajomych, do rodziny, coraz częściej do szkoły i pracy, rzadko czasami nawet jest to element świadczonych usług przewozowych na rzecz zleceniodawcy.

Swoją pasję do roweru odkryłem pod koniec roku 2009, kiedy to znajoma taty sprzedała rower, gdyż ze względu na wiek nie jest wstanie już jeździć. Po wielu latach mogłem w końcu dosiąść stalowego rumaka - "Stingera", tak się nazywał mój pierwszy własny rower. Już pierwszego dnia wybrałem się na dolinę 3 Stawów, dotarłem do miejsc, które pamięcią sięgały dzieciństwa. Ponownie wiatr we włosach przypomniał uczucie niczym język psa wystawionego zza szyby pędzącego samochodu. Nim się obejrzałem, całe Katowice już były moje i ruszyłem na podboje okolicznych miast. Tak oto zwiedziłem Siemianowice Śląskie, Chorzów, Mikołów, Tychy, Czeladź i Sosnowiec. Niedługo potem doszły też Mysłowice, Lędziny, Świętochłowice, Ruda Śląska, Bytom i kawałek Jaworzna.

Nieustająca pasja sprawiła, że nie rozstawałem się z rowerem na dłuższy okres. Zacząłem dojeżdżać do szkoły na drugi koniec miasta, nie zważając na pogodę i wciąż remontowane Katowice. Kilka lat później, do swojej pierwszej pracy, do Jaworzna także dojeżdżałem rowerem.

Od wielu osób, często też od starszych słyszałem "Znajdź pracę, która sprawia Ci będzie przyjemność. A jeżeli połączyć pasję z pracą, nie będziesz się w ogóle czuł jakbyś pracował. Niech praca sprawia Ci przyjemność". Zawsze uznawałem te słowa za bzdurę, coś co się nigdy nie wydarzy... myliłem się. W czerwcu 2015 roku znalazłem pracę marzeń, w której pracuję do dziś - dostawca rowerowy, catering obiadów domowych na terenie Katowic. Łącze przyjemne z pożytecznym i .. cały czas jeżdżę na rowerze, bez względu na pogodę, a przy tym jestem szczęśliwy.

Trzeba wierzyć w marzenia i realizować swoje pasje.
---------------------------
Więcej o mojej pasji do roweru i moich przygodach poniżej:

->     Night Biking
->     Budowa ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Chorzowskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz